[AnoIi]

Napisane przez amyz

o masakra nie brakuje zboczeńców ja tylko raz miałam taką sytuację w podstawówce (gdzieś w 8 klasie) że jechalam sobie na rowerze u mnie na wiosce jakoś rano, ruch na drodze niewielki i wyprzedził mnie tir w pewnym momencie . Zatrzymał się na przystanku nieopodal wysiadł gość i jak przejeżdzałam obok to sobie robił dobrze i gapił się na mnie i coś tam do mnie pokrzykiwał zestresowałam się i potem przez pół roku się bałam sama jeździć. skąd się tacy biorą?

Normalnie kastrowałabym

Napisane przez Miskaa78

straszne

kiedyś do mnie były policjant wygłaszał groźby karalne to właśnie miałąm iść od razu do prokuratury, bo oni na swojego nic nie poradzą i że w sumie taka jest ścieżka służbowa

Ech, pewnie co miejscowość to inne praktyki

Napisane przez pingwintastas

33 i mówi do Ciebie "dziewczynko" ? Dziwny ten chłop Mam kolegów w tym wieku i świetnie się z nimi dogaduję To jakiś niedowartościowany nieudacznik musi być

Dokładnie. Zakompleksieniec