2011-05-26, 17:22
|
#593
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.
Cytat:
Napisane przez Kileczka
Jak na razie odrost mam ok 4cm od lutego, czyli rosną 1cm na miesiąc i żadną mocą nie mogę przyspieszyć porostu, ale już się przyzwyczaiłam. Marzy mi się co najmniej 60cm naturalnych włosów, więc poczeka na nie ok 5 lat? Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle przede mną, ale wytrwam. Mam nadzieję, że mi się to nie znudzi i nie pofarbuję ich znowu
|
Niestety postawiłyśmy przed nami wyzwanie dla supercierpliwych . Można sobie na tym kształtować charakter nie ma co Najlepiej sobie podzielic cel na mniejsze kroczki do osiągnięcia. Ja staram sie nie mysleć ile czasu zajmie dojście do wymarzonej dlugości naturalek, skupiam się na tym ile mają urosnąc abym mogła sciąć całą farbę. Wierzę, ze po osiągnięciu tego, zapuszczenie to będzie już duuzo prostsze zadanie w porownaniu ze znoszeniem dwoch odcieni na glowie. Zadowolę się o wiele mniejsza dlugoscią niż nosiłam przez ostatnie lata, byleby uzyskac juz SWÓJ jednolity kolor .
Mam wrażenie, ze moje włoski przyspieszyły od picia skrzypu, wcierek, maseczek na skalp na bazie oleju rycynowego . Zawsze warto zastosowac jakies wspomagacze na porost, moga pomóc, a na pewno nie zaszkodza
Cytat:
Napisane przez sikoreczka111
spróbowałam szamponetki koloryzującej i dupa blada ... efekt malutki ... nie wiem jak będę wyglądać na weselu ...masakra .. chyba, że hebanowa czerń da lepszy efekt? teraz użyłam kawowego brązu ..jak myślicie?
|
Uzywalam hebanowej czerni (co prawda "niby" do 24 myc) od paru lat i sama nazwa odcienia powoduje u mnie wzdrygniecie . Przypuszczam, ze nawet szamponetki będzie się cholernie cięzko pozbyc i stanowczo bym odradzała, skoro wracasz do naturalnych
|
|
|