Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym
Zaszalałam ;D Na czoło i brodę nałożyłam 15% na oleju a na policzki dalej 3%. Praktycznie nic nie czuję, delikatne podszczypywanie to wszystko . W porównaniu do glikola z zeszłego roku to, to pikuś, zastanawiam się czy to w ogóle zmywać? Pewnie jak zacznę robić na spirycie to poczuję moc kwasu Fajnie by było gdybym chociaż troszeczkę się na tym złuszczyła .. No ale zobaczymy.
A ja stosuję zwykły olej słonecznikowy bo taki akurat mam w kuchni .
Jednak zmyłam.. Za tłusto mi było . Twarz gładziutka, rozjaśniona i jakby delikatnie przesuszona.. Oznak złuszczania - brak ;( (w sensie napiętej skóry)
__________________
Walka o czarną czerwień na głowie - 24.08
Wierzbownica drobnokwiatowa - 01.0844/52
BooBoo z nami od 10.07.2014 Kocham żyć ..!
Edytowane przez zmisia
Czas edycji: 2014-11-07 o 15:56
|