2007-11-19, 08:25
|
#605
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 54
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Napisane przez carolinascotties
ha! i dlatego powtarzamy z uporemmaniakow - ze Atre to bomba z opoznionym zaplonem...
mysle, ze powinnas sie skupic na ostrym nawilzaniu i filtrowaniu -
|
Oj, racja....
Atrederm -oba stężenia miałam przygotowany już od dawna na czas jesienno-zimowy. Od razu mówię, że wszelkie informacje z naszego forum pobrałam .
Posamrowałam się 0,05 dwa dni pod rząd i to po 2 razy i nie nałożyłam zadnego nawilżacza (jakoś skóra nie prosiła), po czym posżłam spać. A ze miałam już twarz przygotowaną po dermbrazji u kosmetyczki 2 tygodnie wcześniej i ciągłym sotosowaniu kwasu mlekowego z Mazideł, więc myslałam, że nic mi nie będzie. No i nie było! a 3 później ....zgroza! Obłażę jak wąz i wyglądam jal wyliniały kosmita! Żadne peelingi nie pomagają, bo skóra CAŁY czas się łuszczy i łuszczy. Wczoraj nie było szans na podkład i chodzi łam z czerwoną i święcącą od kremu gębą przez cały dzien. Dzisiaj do pracy, więc podkłąd już musiałam jakoś nałożyć....ale rano to tona kremu podzła i podkład dało się tylko gdzieniegdzie położyć, bo nałożony na te partie przesuszone wyglądął wprost cudnie-od razu pojawiały się skórki w kolorze pudru....Masakra....:-((
Następny raz nałoże Atrederm chyba za 2 tygodnie najszybciej....;-P
|
|
|