Dot.: związek bez seksu :(
Jak ludzie czują do siebie pociąg, to uwierz, że romantycznie może być nawet w samochodzie na tylnim siedzeniu jak Ci ktoś szepta do ucha... A osobiście wolałabym seks w samochodzie niż wcale...
Z Twojej strony jest: w domu nie bo ludzie, w samochodzie nie bo nie lubie, w hotelu nie bo nie mam kasy itd. itp...
I dalej twierdzisz, że masz ochotę na seks, którego nie uprawiasz i na partnera co, do którego zmieniłaś podejście i nie wiesz czy będziesz potrafiła z nim seks jeszcze uprawiać...
I jeszcze całej sytuacji on winny bo się nie stara. A jak on słyszy, że dom nie, hotel nie, samochód nie bo ty musisz mieć zapewnione to to to i tamto, żeby Ci się w ogóle coś zachciało to ja mu się nie dziwię, że dał spokój.
Twój facet Cię w ogóle nie pociąga. Co więcej z Twoich wypowiedzi wynika, że miłość wygasłą razem z pożądaniem. Nawet czy to przyjaźń jest trzeba by się było zastanowić.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
|