[cerveza]

Napisane przez stasiek

jak wolność do wolność. Albo wszystkich obowiązują jakieś normy ubioru i ich przestrzegajmy, albo uznajmy, że "najważniejsze, aby dobrze uczyła" i nie gorszmy się na miniówki u pań 50+ i tych, które mają naprawdę dużo ciałka.

w mojej szkole z anglistką było to samo

Ja piszę z estetycznego punktu widzenia- jednym mini pasują, innym raczej nie. Nie gorszy mnie mini u fifty-plus czy fat-bottom-girls, nic z tych rzeczy. Po prostu będąc jedną z nich na taki ubiór bym się nie zdecydowała, uważam natomiast, że młode i zgrabne ciało można eksponować. Nie przeszkadza mi taki ubiór u uczennic, ani u nauczycielek, pielęgniarek, pań w urzędach, byle by to wyglądało estetycznie.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez paula78

a jak jest brzydka,stara i niezgrabna ?to ma szybko umrzec?
w imie czego osoba 50 + z wagą 80 + ma nie nosic mini ?bo tobie sie to nie podoba ?

nie wiem gdzie pracujesz ale są zawody gdzie obowiazuje dress code a nauczyciel oprocz nauczania konkrentego przedmiotu ma także wychowywać .

miedzy tipsami i niezadbanymi dłońmi jest jeszcze coś jeszcze.

wiem o co ci ogolnie chodzi ale ta sprawa ma dwie strony.

I ma wychowywać, że trzeba się ubierać jak zakonnica, bo inaczej nie wypada? Nie przesadzajmy. Co do kwestii, że mi coś się nie podoba, to nie o to chodzi, jak już wyżej napisałam.