Dot.: Sposoby na żółte/rude włosy po rozjaśnianiu
Nie zauważyłam przesuszenia czy innych ujemnych skutków. Co prawda zawsze używam po szamponie co najmniej odżywki, ale działanie szamponu oceniam, dotykając włosy przy jego spłukiwaniu - po niektórych żrących są takie "tępe" (robił mi to np. Aussie) i dopiero odżywka/maska nadaje włosom połysku i je wygładza. Tutaj przy spłukiwaniu włosy były śliskie i gładkie. Krzywdy więc nie robi. NO I TEN ZAPACH! Naprawdę rewelka! Co do pienienia się - na włosy do łopatek daję z 4-5 pompek, bo mi go nie szkoda i wtedy fajnie się pieni (jest to 500 ml więc przy mojej częstotliwości mycia włosów zużyję go pewnie w przyszłej dekadzie), przy 3 pompkach nie jest tak fajnie.
1. raz trzymałam go ok. 4-5 min, drugi 2 x po kilka minut (w sumie pewnie ok. 10 min), a dziś się spieszyłam więc może z 2 minutki. I w sumie widzę jego działanie po włosach na długości, więc nie potrzebuję dłuższego albo częstszego stosowania, bo wtedy odrost może by i był chłodniejszy, ale długość to pewnie a'la Stanisława po płukance by była.
W Hebe dałam 19,99 zł.
__________________
lubię knedle
Edytowane przez olaaa99
Czas edycji: 2015-02-19 o 12:54
|