BARDZO ZADOWOLONE
i żal serce ściska, że muszę dokonać wyboru pomiędzy tymi cudami. Dlaczego pisałaś o Viperze
Póki nie widziałam, nie pożądałam
A teraz ... męka wyboru staje mi się wierną towarzyszką.
Podoba mi się Twój opis minerałka prasowanego 308. Kto to wie
Ale 306 sobie odpuszczę bo skoro maślany to prawdopodobnie będzie mocno podobny do J101 Joko, więc po co się powtarzać, skoro można sobie coś nowego sprawić
309 absolutnie nie idzie w kierunku moich ulubionych niuansów, róż 310 może kiedyś, ale nie tak szybko.
No i te puderki - konsystencja bardzo obiecująca, lubię takie aksamity
I ten najciemniejszy będzie dla mnie chyba najodpowiedniejszy. Ale, ale Crazy Diamonds jednak nabłyszczał i stosowałam go głównie na policzki omijając czoło i nos) moja strefa T. Czy ten mineralny ma podobne rozświetlenie, czy bardziej jest matowy z delikatniutkim rozbłyskiem? A ten środkowy 301 to taki naturalny z jaśniejszych, czy naturalny neutralny, który dopasuje się do koloru nałożonego podkładu?
A ja w stresie kupiłam sobie próbki mineralnych kosmetyków - podkład, cienie, puder brązujący. Tak mnie do tego ciągnie, ale ceny odstraszają, opisy zachęcają, i wreszcie można sobie je w formie próbki zakupić. Znając siebie chętnie porównam je do minerałów Virtuala
Ukrycior - wrzucaj jak najszybciej zdjęcia bom ciekawa i eksperymentów makijażowych i kolorków.
I jakbyś mogła niezapomnieć to obfotografuj ten biszkopcik z błyszczyka czekoladkowego nr 202N
I dzięki serdeczne, że pomacałaś wszystko co mnie zaciekawiło
Oszczędziłaś mi przynajmniej 2 rozczarowań i poczucia wyrzuconej kasy, ale z tą Viperą to przegięcie
Tam oszczędzone, tu wydane ... równowaga w przyrodzie musi być