Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozjaśnianie włosów - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-07-06, 22:26   #1402
xoxo2211
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 15
Dot.: Rozjaśnianie włosów - wątek zbiorczy

Witam, jestem tutaj nowa i mam kilka pytań: A mianowicie przez długi czas miałam swoje włosy naturalne bez farbowania nie prostowałam ich ani nie suszyłam suszarką tylko cały czas odżywiałam je. Wkońcu znudziła mi się ta monotonia i poszłam do mojego (sprawdzonego) fryzjera żeby zrobił na włosach mi refleksy takie naturalne. Wyszło super ale po miesiącu zdecydowałam się tą sama farbą zrobić całe włosy, liczyłam ze wyjdzie prawie platyna (refleksy były tak zrobione że kolor nie był jednolity część było moich włosów część w różnych odcieniach blondu jaśniejsze ciemniejsze ... efekt naprawdę super i wyglądało to naturalnie) niestety nie powiedziałam mojemu fryzjerowi jaki chce uzyskać efekt tylko że chce żeby włosy całe były jaśniejsze licząc w głowie na tą prawie platynę niestety zamiast mojej upragnionej "naturalnej" prawie platyny wyszedł mi żółty blond z prześwitami gdzie nigdzie jaśniejszych włosów. Efekt nie jest zły bo nie jest to żółty żółty blond tylko taki bardziej naturalny jeszcze po kilku myciach jak tej żółci się wypłukało więcej efekt jest naprawdę ok (fryzjer jest naprawdę za☠☠☠isty i nie mogę mu nic zarzucić bo żadnej roboty nie spieprzył) ale ja jestem rozczarowana ponieważ liczyłam na jaśniejsze bez żółtego blondu tylko na taką prawie platynę (prawie bo z domieszką żółci ale jednak platyna) wiem wiem moja wina że nie określiłam się mojemu fryzjerowi dokładnie o co mi chodzi .. Ale problem jest taki że on woli jak efekt jest naturalny i nie chętnie podejmuje się ryzykownych działań na włosach chociaż jak się ktoś uprze to zrobi to co się chce ale za efekt nie ręczy poza tym nie lubi używać rozjaśniacza woli pracować na farbach (nie powiedział tego ale to widać po rozmowie z nim jak odradza rozjaśniacz...) i kiedy rozmawiałam z nim na temat (przy refleksach) tego że dążę do takiej platyny (kolor włosów taki jak ma Anja Rubik) powiedział ze to wtedy będzie trzeba zrobić dekoloryzację a potem nałożyć jakąś farbę a rozjaśniaczem na farbę raczej nie za bardzo bo może nie wyjść lub będzie żółty. I tak przy każdej rozmowie na temat platyny Problem w tym ze ja do farb przy blondzie nie chętnie (może wyda się to dziwne ale ja później tą blond farbę czuję na włosach we włosach i przeszkadza mi to wewnętrznie przy rozjaśnieniu ze te pigmenty co mam we włosach są po prostu rozjaśnione i nie czuję tych blond pigmentów - wiem durna logika) najlepiej całe włosy zrobiłabym rozjaśniaczem i było by ok i tu moje pytanie czy teraz jak na mój żółty blond położę rozjaśniacz to czy wyjdzie ta moja wymarzona platyna (oczywiście nie zrobię tego sama tylko przycisnę mego fryzjera )? czy przy żółtym blondzie wystarczy np jakaś płukanka.? Tak wiem rozjaśniacz niszczy - pali włosy mam tego 100% świadomość (a mimo to chcę go) farba nie wchodzi w grę po prostu nie lubię blond farb (do ciemnych odcieni nic nie mam przy blondzie też nie ale jeśli chcę uzyskać jakiś odcień blondu). Pytam się tutaj bo wiem ze jak do niego pójdę to on za wszelką cenę będzie mi chciał wyperswadować rozjaśniacz z głowy więc wolę być przygotowana w jakieś argumenty bo mógłby (dla mojego i swojego dobra) moją niewiedzę wykorzystać przeciwko mnie
Pozatym chciałabym jeszcze się dowiedzieć o co chodzi z płukankami jak się je robi i czy stosuje sie je tylko do włosów blond czy są tylko płukanki rozjaśniające??- wiem co to dekoloryzacja, rozjaśnianie itd natomiast mam brak wiedzy na temat płukanek.
Tak jak piszę fryzjer jest ok nie mogę mu nic zarzucić poza tym widać ze jest dobry po ilości klientów i czas oczekiwania na zapis u niego a także po tym co robi na włosach z włosami. natomiast ja jestem dziwnym klientem i zawsze mam jakieś dziwne pomysły i jak się na coś uprę to nie ma zmiłuj dążę do tego za wszelką cenę. Co do zniszczenia włosów to moje włosy nie są zniszczone wgl wręcz przeciwnie są prze-odżywione i to farbowanie dobrze im zrobiło bo tak jakby odżyły tzn tak je odżywiłam ze kolejne maski oleje itd nawet głupia odzywka po myciu mi je przeciążała (włosy myję co dwa dni )a zawsze myję mocnym szamponem oczyszczającym (włosy mam "normalne" nie sa przetłuszczające) i doszło do tego że odzywki używałam raz na tydzień a maskę do włosów z jakimiś olejami raz na dwa miesiące bo inaczej włosy były mocno przeciążone. Jeśli chodzi o porady na temat włosów to czerpałam je z bloga anwen.pl
ps mam 19 lat jakby ktoś sie pytał, pierwszy raz w życiu włosy robię na blond i przepraszam za tak długi wpis - gratuluję temu kto przeczytał cały
pozdrawiam xoxo

EDIT: ok u wujka google dowiedziałam się o co chodzi z płukanką rozjaśniająca (rozjaśniacz+szampon+ jakaś odzywka) i tu moje kolejne pytania czy może wziąć zrobić w domu sobie sama tą kąpiel rozjaśniająca i uzyskam ten platynowy blond czy może raczej zaatakować tym rozjaśniaczem samemu czy jednak pójść do fryzjera (ale i tak dekoloryzacja i farba nie wchodzi w grę!!!!!)? i jesli ta kąpiel to jaki wybrać oksydant i rozjaśniacz (jaka firma ile tonów) czy moze gotowy rozjaśniacz fryzjerski? nie interesują mnie drogeryjne rozjasniacze bo boję się jesli chodzi o drogeryjną jakość poza tym jedynie jakie rozjaśniacze znam to dwa z joanny i jakieś syoss'a

Edytowane przez xoxo2211
Czas edycji: 2014-07-06 o 22:51
xoxo2211 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując