Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-02-21, 18:55   #1363
jp91
Wtajemniczenie
 
Avatar jp91
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 670
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IV

Cytat:
Napisane przez gayenka Pokaż wiadomość
Ja potwierdzam, Ania ma przepiekne włosy!

Klolciu jesteś wielka

Zgadzam się, ja też skończyłabym z zapaleniem zatok Ja suszę włosy i dzięki temu mogę nakładać na noc oleje i mieszanki odżywcze, rano zmywam i podsuszam i jest super Jeśli mam wybierać olejowanie i suszenie a nie suszenie to wybieram to drugie. A mnie dziewczyny na uczelni pytają co robię, ze mam takie włosy, całkiem niedawno miałam do pasa. Mój mąż za to nie robi z włosami NIC poza myciem 2-3x w tygodniu i suszeniem suszarką(uprosiłam go o letni nawiew) i ma gęste, mocne włosy, teraz za ramiona ale kiedyś miał do połowy pleców. Rosną jak szalone, przez pół roku potrafi mieć o 15-20 cm więcej włosów. Mierzyłam
Moim zdaniem bez sensu się kłócić o suszarkę, są osoby które nie maja czasu suszyć włosów bo nie mogą sobie pozwolić na suszenie ich naturalnie i koniec, a zależy im żeby mieć ładnie ułożone włosy, niekoniecznie zgodnie z tym jak wyglądają naturalnie. Nie oszukujmy się gdybyśmy chciały być taaakie naturalne to nie goliłybyśmy nóg, pach, nie chodziły do dentysty i nie brały leków

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------


Ja mieszkam w starej kamienicy, w zeszłym roku zimą miałam w domu z włączonym piecem w kuchni 14 stopni.
Jakbym miała być taka naturalną to już wolałabym sobie glikol propylenowy którego nienawidzę wcierać codziennie w skórę
Cytat:
Napisane przez anula_ga Pokaż wiadomość
ja na przykład dlatego, że jak zmarznie mi mokra głowa to mam zapalenie zatok, a smarkanie krwią wymieszana z ropą w towarzystwie niesamowitego bólu nie jest zajeciem, które lubie najbardziej.......
A niestety zimą włosy schną mi dłużej i pare razy juz sie tak urzadziłam. Poza tym tak jak pisałam - nie wyobrazam sobie położyc sie z mokrymi włosami, bo rano mogłabym ewentualnie do sprzatania ulic iść a nie do pracy. Myślę, że suszarka to świetny wynalazek a skoro ktos już ja wynalazł to czemu nie korzystac z tego dobrodziejstwa? Życie trzeba sobie ułatwiac, jeśli to możliwe. I skoro moge miec włosy suche i ładnie ułożone w 10 minut, zamiast męczyć się 2 godziny z mokrymi, przypłacic to zdrowiem a w efekcie wyglądać jak debil, to gdzie tu dla mnie plusy z nie używania suszarki????
Prawda! Niektórych kudłów nie da się doprowadzić do wyjściowego stanu, ba do jakiegokolwiek pozytywnego bez suszenia.
__________________
Justyna

jp91 jest offline Zgłoś do moderatora