[VolleyMasta]

dodam teraz coś od siebie.

lekarz przepisując Wam antbiotyki do nieczego Was nie zmusza! lekarz jest od tego aby zaproponować Wam leczenie - jak będzie ono wyglądało decydujecie Wy sami. ja rozmawiając z panią dermatolog wyspowiadałam się ze wszystkiego, jakie mam podejrzenia na temat powstania trądziku, określiłam swój tryb życia, na co jestem uczulona, jakie inne leki biorę. później zapytałam też ile to będzie kosztować, jak to będzie wyglądac... jedynie nie zadałam jednego pytania - ile będzie trwać kuracja bo tego nie chcę wiedziec.

co do antybiotyków. samo wypisanie recepty nie jest podpisywaniem jakiegoś paktu. ja zanim zrealizowałam receptę w aptece najpierw poszperałam w internecie. później zadzwoniłam do swojego ginekologa, porozmawiałam z rodzicami (tata jest dentystą, medycynę w końcu ukończył). gdy już kupiłam lek to zapoznałam się z ulotką! przeczytalam wszystko dokładnie. nie jest powiedziane, że każdy lek jest bezpieczny. więc - na każdy bierze na swoje ryzyko.