2006-08-02, 23:18
|
#329
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 528
|
Dot.: depilacja bikini, problemy
Ja tak gdzieś co drugi wieczór pęsetką depiluję sobie okolice bikini -te co wystają spod bielizny ;] Przy sytematycznej depilacji tylko kilka włosków dziennie trzeba się pozbyć Od czasu do czasu przejadę też depilatorem. Skóra się przyzwyczaiła dość szybko, więc nie ma strasznego bólu, jeśli to niewielki. No a stany zapalne występują barrrrdzo żadko. Może dobry wpływ ma stosowanie gąbki? Mam taką, że z jednej strony jest dość ostra (ma pobudzać krążenie antycellulitowo), a z drugiej w miarę miękka. Nogi myję ostrą stroną i na koniec tą samą stroną przejeżdżam w miejscu depilacji. To może powodować, że włoski nie wrastają (ani na nogach, ani na bikini), a więc nie dochodzi do stanów zapalnych.
pozdrawiam!
|
|
|