[layla_lbn]

Napisane przez miss venflon

jęśli podrobisz zgodę rodzica to gratuluję pierwszego poważnego przestępstwa na koncie-gdyby któryś z moich klientów wywinął mi taki numer nie wachałabym się pójść z tym na policję

A skąd wiedziałbyś, że to podrobione?
I wątpię, żeby rodzice małolaty "wkopali ją" i przyznali, że to nie ich podpis.

Co do kolczyka w języku, to cóż, tak się czasem zastanawiam, czegoż to ludzie nie wymyślą . IMHO, ani to estetyczne, ani zdrowe. Ale jak chcesz. Jak wygląda zgoda, oświadczenie-nie wiem, ale myślę, że normalnie na kartce, chyba, że w salonie pracują poważni ludzie i zdają sobie sprawę z tego, że co to za problem podrobić podpis i po prostu takiej zgody na piśmie nie przyjmują tylko ew. wizyta rodzica+dziecka...