2009-10-29, 04:12
|
#2910
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez Lady_Kala
A czy Tobie też to wewnętrzne kółko (stopka) wypadało na linii dziąseł i zębów bo mam wrażenie,że jakaś część tej stopki właśnie podrażnia mi linię dziąseł-chyba,że to kolejna rzecz którą sobie wkręcam
czy trzeba ileś odczekać po zrobieniu kolczyka przed wizytą u dentysty?! Nie wiem czy to może zaszkodzić,być niebezpieczne a chętnie bym odwiedziła stomatologa.
I na koniec: co sądzicie o tym artykule? Przeraził mnie zwłaszcza fragment o stanach przedrakowych: "Noszenie kolczyków w wargach czy języku może wywołać podrażnienia przyzębia i odsłonięcie szyjek zębowych - ostrzega dr Jacek Wieczorek z kliniki stomatologicznej Eurodental. Może również osłabić stabilność zębów i podrażnić błonę śluzową jamy ustnej. Powoduje to leukoplakię, przedrakowe rogowacenie nabłonka śluzówki, które nie leczone przekształca się niekiedy w nowotwór. U 35 proc. osób po przekłuciu języka, policzków lub warg cofa się linia dziąseł, co przyspiesza utratę zębów - alarmują dziennikarze w lipcowyn wydaniu "Journal of the American Dental Association"."
Tu całość artu-dość szokującego: http://www.anja.pl/node/273
|
Też mam stopkę na linii zębów, nie ma się czym stresować, jeszcze się nie przyzwyczaiła, że coś :Ci przeszkadza" w buzi;D Nie wkłądaj sobie do głowy tego co piszą w internecie, bo niekiedy jak czytam co wymyślają, to ręce mi opadają
Co do artykułu, hm. mam kolca w warce 2 lata, w języku rok, regularnie (ok4 mies) biegam do dentysty aby to kontrolować, nić poza tym co napisałam u góry się nie dzieję. Owszem pewnie są takie przypadki, ale jak mielibyśmy myśleć o ciągłych zagrożeniach, któe mogłyby sie przyczynić do raka to z domu byśmy nie wychodzili a i to by nie wystraczyło.
Idz do stomatologa jak Ci się zagoi, pamiętam, że ja poszłam, miałam chyba pół roku kolczyka, bo wyjęłam go przed wizytą.
Nie stresuj się tymi dziąsłami
|
|
|