Nutka brzoskwini naprawdę delikatna (nie ma porównania do takich np. Sunkissed Fair EDM czy Magnolii Buff'd), także nie ma się czego bać. Żółci jest sporo we wszystkich odcieniach, które mam, aż się zastanawiam, czy dla mnie nie będzie jej za dużo, dlatego żałuję, że nie wzięłam Coolów do neutralizacji.
Columbian ma tony żółte i brzoskwiniowe, chociaż może być bardziej żółty niż byś chciała. Nie wiem, czy nie będzie też jaśniejszy od Multitasking. Najbliżej jest chyba Caramel Latte.
Jak ktoś szuka odcienia z wyraźniejszym różem (typu EDM Perfect), to tylko w Coolach radzę.
Aga, możesz jeszcze postawić na Brazillian, jak chcesz kolorek na lato. Sądząc po Butterscotch, będzie ładnie żółty i prawdopodobnie bez ziemistości. Albo chociaż próbkę Brazillian zamów.
Przepraszam, jeśli wprowadziłam w błąd. Powtórzę - we wszystkich odcieniach, które dostałam jest podobny poziom żółci, jak na mój gust - dość wysoki. To jest dziwne, bo nie ma tak naprawdę żadnego
prawdziwie neutralnego koloru (może Coole są dopiero bardziej neutralne). Do tej żółci jest w zależności od odcienia większa lub mniejsza domieszka brzoskwini, ale naprawdę delikatnej brzoskwini. Daje to efekt takich ładnych ciepłych beży (z przewagą jednak żółtych tonów). W żadym odcieniu z zamówionych przeze mnie nie dominuje róż.
Teraz w sztucznym świetle to dopiero te kolory się upodabniają do siebie... Bez podpisów bym nie odróżniła.
Na pierwszy raz najlepiej brać próbki, ze wszystkich kategorii
. Oni chyba mieszają te kolory jakąś dziwną metodą. Jeszcze nigdzie nie widziałam, żeby między kategoriami były tak małe różnice.