[martaboy]

Napisane przez Tanyia

Martusia rozdziewiczyła wątek swatchowy

A co!

Napisane przez martiryb

co do skunksików podłączam się do opinii KNK.. mam ten większy i jest mało precyzyjny.. próbowałam ostatnio nakładać nim róż i oczywiście się udało, ale musiałam się trochę nagimnastykować, żeby nie zaróżowić sobie pół twarzy teraz planuję kupno tego mniejszego albo wyślę koleżankę, która mieszka w Oxfordzie do MACa, albo zamówię na stronce i wyślą do niej, a ona przyśle mi tutaj

Ja muszę do tego namówić moją kuzynkę, żeby zamawiała dla mnie i przywoziła do Polski

Napisane przez Estella

Z cieni wolicie Patinę czy Satin Taupe? Bo nie mogę się zdecydować dzisiaj chyba znowu skoczę do MACa, bo głupieję.

Satin Taupe!!! Mogę Ci zeswatchować dokładnie, ale Patina ustępuje Satinowi (chociaż ja bym powiedziała, że to cienie do dwóch różnych celów)...
Satin to dla mnie odkrycie roku, ma miękką konsystencję i piękny połysk. A Patina - fakt, twarda nie jest, ale jest troszkę bardziej ziarnista (troszkę), bo to frost. Ogólnie Patina daje transparentny połysk w kolorze miedzi z iskierkami różu. Fajnie wygląda jako bazowy do brązów i zieleni. Zaraz wrzucę swatche porównawcze na wątek.
EDIT: Patina na MUA ma oceny 4.4/5, Satin Taupe 4.6/5 Swatche już są.