[kasioola81]

asialoczek60 - Mam po ciąży brzuch bardziej pocharatany niż Ty. Dodatkowo jeszcze po bokach. Niestety, zmartwie Cię. Mam to już 13 lat... Rozstępów nie zlikwidujesz. Możesz je spłycić, z czasem zbledną. To przerwane włókna kolagenowe. Nie pomogą maści, kremy, czysty kolagen. Nie masz wyjścia jak sie pogodzić z nimi.

A cell - zaczęłam walkę - gąbka z drobinkami i masaże codzienne. Skóra gładka jak pupa niemowlaka. Do tego zaczęłam zwracać uwagę na to co jem. Jak najmniej węglowodanów. A i akurat przechodzę na wege Do tego próbuje się zmusić do ruchu i chcę zrobić balsam antycell wg receptury z ZSK albo wykombinować sama z składników które mają takie działanie, a częśc z nich już mam.
Pomyślałam, żeby kupić bazę kremową 1-1-3 z ZSK.
Jako fazę olejową dać mieszaninę oleju ze słodkich migdałów i oleju(maceratu) z alg.
Faza wodna to woda + kofeina + ekstrat z centella asiatica.
Po zmieszaniu wszystkiego na koniec ekstrakt nawilżający i któryś z olejków eterycznych polecanych przy walce z cell (cytrynowy, jałowcowy, rozmarynowy, cyprysowy, cedrowy, paczulowy, grejpfrutowy.)
Myślicie, że taka receptura byłaby oki? Co do proporcji jeszcze muszę powalczyć z tematem bo nie ogarniam

Byłoby dużo łatwiej gdyby ekstrakt antycellulitowy był w ZSK ale oczywiście od dłuższej chwili nie ma...