[Śniegowa]

Napisane przez meeow

mnie nawet w chlebie nie przekonuje omijam taki z daleka podobnie z brukselką, jej smak nie od przejścia jest

Domyslałąm sie

Napisane przez Pilar1899

To według mnie potwornie śmierdzi kalarepa. Ale ostatnio w Lidlu nieopatrznie kupiłam camembert,którego nie dało się zjeść,bo śmierdział jak połączenie niemytej stopy z kupą Nawet mi lodówka zaśmierdła, więc próbowałam go wietrzyć na dworze,nie pomogło

Hehe. Też kiedyś taki mieliśmy

Napisane przez cooone

Znowu mi niedobra Evelinka poparzyła płytkę

O kurka....

Napisane przez MgielkaM

Ktoś tu widzialam kusił CC... jestem silna - uf!

Tutaj obiecane zdjęcie. Paznokcie się rozszerzaja i w ogóle nie mogę migdałków zrobić... teraz już ciut jeszcze podpiłowane, to zdjęcie z początku tyg.
Ale same powiedzcie podobne do obecnych Coone, nie?

Faktycznie

Napisane przez Pilar1899

Ja kupiłam dwie odżywki Kinetics- Foczkę i Rekina. Miałam ochotę kupić wszystkie,bo jak jest coś o nazwie Turtle,czy Rhino to przecież taaakie słodkie No i Kinetics wycofują z Hebe

Ciekawam rekina

Nie żartuj! To byłby koszmar

Napisane przez agaszak

Cze kochane
Nie wiem czy dam radę na siedząco Was nadrobić.
Wstawiam porównanie - prosiła o nie Śnieguś.
Colour Alike kontra mgiełeczka SB

Śnieguś muszę Cię zmartwić to dwa różne lakiery
Mgiełka- na wskaźniku i maluszku
Top holo - na fakierku i serdecznym

Na dokładkę na wskaźnik i fakierka nałożyłam 1 warstwę topu. Oczywiście top tłumi efekt holo

A i przepraszam za Bajtowego kłaczka, się zaplątał

Hm... Nie wiem czy go muszę...

Napisane przez agaszak

Miałam taki sam przypadek z serami pleśniowymi, u znajomego na urodzinach, podali sery na desce, z winkiem i winogronkami. Smrodek unosił się nieziemski Twarda byłam wybrałam najbardziej śmierdzący, kilka minut później siedziałam w łazience
(...)
Dziewczyny jakie odżywki w Hebe kupujecie??

A ja tam lubię takie.
Kiedyś kupiliśmy taki regionalny półtoraroczny. Brzydkie to jak diabli. Waliło jak się masz, ale pyyycha. Bardzo ostry w smaku, i można go było tylko odrobinkę.

Foczkową

Napisane przez agaszak

Wiesz po paru drinkach odważna ale potem masakra, 3 dni ten ser czułam w ustach, dramat normalnie ale nie pomna tego, ostatnio w Karfurze zobaczyła żółty ser za 79 złociszy, za kilogram , myślę sobie mniód pewnie w gębie będzie, muszę spróbować, bo umrę i nie będę wiedziała jak taki ser, za prawie 100 smakuje. Kupiła kilka plasterków, dumna wracam do domu- jeszcze się powstrzymywałam żeby w autobusie nie zeżreć, pokroiłam, ułożyłam na talerzyku, wołam tałatajstwo- macie hołoto małorolna, wcinajcie ser za 100. Pomiędlili, jako i ja też, Młody pomlaskał i stwierdził że smakuje jak topiony Hochlanda. Patrzcie no, jaka ta młodzież niewyrobiona smakowo no

Hehe.
Dobre.


Mani mam.
Dwie dziewice. Zakupone w sobotę i od razu zmalowane.
Safari biały i jakieś dziwne coś

IMG_20140208_220121.jpg

1391973006198.jpg