Dot.: kręgozmyk
Witam. Ja wlasnie jestem w szpitalu i w poniedzialek mam operacje tego n ieszczesnego kregozmyka. Szczerze mowiac umieram ze strachu. Mam kregozmyk 3 stopnia. Nie mam problemow neurologicznych, ale niesamowity bol w krzyzu od dobrych 2 lat. Silne leki przeciwbolowe juz nie pomagaly, dlatego zdecydowalam sie na zabieg. Jezeli ktos przeszedl operacje kregozmyku nich pisze czy dlugo dochodzil do siebie. pozdrawiam . 3majcie kciuki
|