2016-04-17, 15:17
|
#1922
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 569
|
Dot.: NEONAIL- lakiery hybrydowe
Cytat:
Napisane przez meggie94
Przed chwilą dostałam "paczuszkę reklamacyjną" od NN. Pomijając fakt, że tam adresują koperty idioci (złe imie - nie rozumiem jak można twierdzić, że ktoś wie lepiej ode mnie jak się nazywam; w adresie jedynie nazwa ulicy, bez bloku i mieszkania - na szczęście mój listonosz wiedział gdzie mnie szukać), to i tak jestem miło zaskoczona - dostałam Poppy Hill tak jak prosiłam i dodatkowo 3 brokaciki Teraz będzie trzeba zobaczyć czy ten lakier spełni moje wymagania czy jednak pożegnam się niemal na starcie z NN...
|
Ja też złożyłam reklamację na cloudless sky W piątek przysłali mi kolor "bardzo podobny" czyli blue tide. Nie wybrzydzam bo jednak o klienta dbają Jestem zadowolona z obsługi, procesu reklamacji, pigmentacji kolorów itd. Niby wszystko jest super ale coś nie gra z tym NN.
Z innymi firmami nie miałam problemów, nie musiałam nic wymieniać. Semilaków miałam chyba z 30 i oprócz banana wszystkie były ok. Z Indigo jest tak samo. NeoNail to takie hmmmm.... kupowanie kotka w worku. Data/gwarantowana jakość produktu to 6mc od otwarcia. Kolor vibrant blue mam już po tym terminie i wyblakł, śmierdzi, jest gęsty jak klej. Czy można takie produkty jeszcze używać? Zapytałam Neo lecz odpowiedzi nie uzyskałam Poinformowali mnie, że złe przechowywanie ma wpływ na jakość i że termin 6 miesięcy cyt."to dla nich pewniak czasowy, że lakier będzie dobry". Dodam tylko, że vibrant blue zrobił się taki około 7mc od otwarcia. Semilaki (zostawiłam sobie tylko 4, reszta już dawno sprzedana) mam po terminie ważności. Czarny zaraz będzie miał 2 lata i nic się z nim nie dzieje, tak samo jest z innymi kolorami.
Dalej używam i kupuję NN ale nie do końca jestem przekonana czy jakość idzie w parze z ceną. Nie chcę kupować lakierów, które po pół roku będą do wywalenia.
|
|
|