Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - jak schłodzić marchewę po dekoloryzacji?
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-05, 13:53   #8
fryz5
Zakorzenienie
 
Avatar fryz5
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
Dot.: jak schłodzić marchewę po dekoloryzacji?

Cytat:
Napisane przez maartucha Pokaż wiadomość
z jakiego miasta jestes? to moze postaram Co doradzic dobry salon )

Jednak z punktu widzenia profejosnalnego kolorami ktore wybija rudosci i czerwienie sa farby ktore zawieraja w sobie popiel lub niebieski.

Ja bym nie polecala zabawe w domu z farbami palette jak zaproponowala kolezanka tymbardziej ze wydalas jak mowisz 200 zł na zabieg koloryzacji wiec lepiej nie spiepszyc tego gownem za 10 zł tylko udac sie do profesjonalisty.

Jest kilka opcji na poprawienie Twojego koloru:
- Nałozenie farby w kolorze zadanym z duza iloscia czystego pigmentu (popiel / niebieski)
- Zrobic tzw mycie rozjasniajace na srodkach i koncach ( rozjasnianie z duza iloscia wody o najnizszym stezeniu 1/9 % ) + polozenie koloru
- Stopniowe przechodzenie do koloru declowego farbami koloryzujacymi ktore jednoczesnie maja za zadanie odzywic wlos


Pozatym jako klient masz prawo zadac poprawy, tymbardziej ze kolor jak opisujesz wyszedl kompletnie inny. Czy przed nalozeniem koloru fryzjerka ustalala z toba kolor i pokazala go w palecie?? Zapewne paragonu nie otrzymalas? (jak w wiekszosci salonow zreszta)? Jednak jesli masz to paragon w portfel i marsz do fryzjera
zaproponował kolega jak już coś poza tym napisałem już o niebieskim pigmencie, a farby palette nie dla każego są złe. I masz rację z reklamacją u fryzjera, klient faktycznie ma prawo zgłosić reklamację jeśli wyszło coś inaczej niż było ustalone od początku, i fryzjer ma za zadanie naprawić to za darmo.

Cytat:
Napisane przez dixi Pokaż wiadomość
o nie
nigdy więcej (a przynajmniej na razie) rozjaśniaczy oraz super-hiper-profesjonalnych salonów i tym podobnych;
przemyślałam swoje dotychczasowe dokonania w temacie koloryzacji, i wychodzi na to, że im bardziej wypasiony salon, lepsze produkty i im więcej wywalonej kasy, tym bardziej opłakany stan moich kłaków - niestety
przez ostatni rok malowałam włosy farbą Palette zlote refleksy czy tak jakoś, odcienie kakao i trufla - i miałam piękne, błyszczące, zdrowe włosy - za 10 złotych co dwa miesiące;
wobec tego wymysliłam opcję nr 2 - fryzura ze zdjęcia zalinkowanego wyżej i powyższa farba w odcieniu imbir, o
amen
imbir? on jest ciepły, nie pozbędziesz się dzięki temu rudości, proponuję tak jak pisałem, nałozyć C9 do zniwelowania rudosci a później imbir
fryz5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując