[AnulaQa]

W czerwcu miałam fazę na cytrusowe zapachy. A, że nie bardzo miałam ochotę wydawać więcej, niż "powinnam", zdecydowałam się na tanią Isanę.
Pomarańcza z grejpfrutem to zapach delikatny, nie utrzymuje się na ciele, ale umila prysznic. Jeśli oczekujesz czegoś bardziej trwałego i intensywnego to możesz się troszkę rozczarować. Myślę, że przy tej cenie warto spróbować.
Przyjemny jest jeszcze ten tradycyjny- mleczny, chyba najintensywniej pachnie z całej rodzinki, troszkę tak "poprzednią epoką". Ale ja lubię takie zapachy, bo przypominają mi dzieciństwo.
Nie, nie mam stu lat.