[tanman23]

No dobra to jeszcze inaczej...pracuje w modelingu, stan mojej skory jest dla mnie bardzo wazny, dlatego nie chodze na solarium, unikam tez opalania na sloncu, ale jak chyba kazdy czasem chcialbym miec na sobie brazowa opalenizne. I tak , zgadza sie, mam troche wiecej kasy i stac mnie na drogi samoopalacz, na dobry kosmetyk moge wydac nawet i 1000 zl o ile jest naprawde dobry bo dbam o siebie moze nawet troche przesadnie ale to moja sprawa. I prosilem na poczatku zeby nie wypowiadaly sie osoby uzywajace tanich samoopalaczy bo mnie po prostu te opinie nie interesuja. I nie pisze tego zeby kogos urazic albo ze taki mam kaprys, dla mnie zwyczajnie dobry samoopalacz to drogi samoopalacz (nie mowie ze idealny bo opalenizna z tubki nigdy nie bedzie taka jak naturalna opalenizna, ale przynajmniej zdrowsza) a samoopalaczy tanszych i ze sredniej polki juz uzywalem i naogladalem sie ,,efektow''na innych osobach, od ,,zolciutkiego'' Lirene po ,,ciemnopomaranczowy'' Dove. Sami nawet zobaczcie na KWC , w najlepszej trojce samoopalaczy az dwa sa od clarinsa czyli raczej juz z najwyzszej polki, i wlasnie o opinie ludzi uzywajach te samoopalacze prosze.
PS. co do La Roche moge sie zgodzic nie jest najgorszy.