Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Srebrne włosy, szare włosy- jak uzyskać?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-05-21, 18:05   #90
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Srebrne włosy, szare włosy- jak uzyskać?

Cytat:
Napisane przez robakcek Pokaż wiadomość
Może ja powiem jak przeszłam z marchewkowo-rudego na szary w około dwa tygodnie. Najpierw zrobiłam kąpiel rozjaśniającą z całego rozjaśniacza (nie połowy) z Syoss'a- nie pamiętam jego dokładnej nazwy ale był to odcień popielaty, rozjaśniający o 8 tonów. Rozjaśnił mi bardzo dobrze, nie spodziewałam się takiego efektu, po tym zabiegu byłam złota, ale wszystkim się podobało i znajomi namawiali żeby tak zostawić
Po niecałym tygodniu zrobiłam drugą kąpiel z połową rozjaśniacza z Joanny już delikatniejszego ale oczywiście też w odcieniu popielatym. Tu rezultaty już nie były tak spektakularne, więc na drugi dzień zrobiłam kolejną kąpiel z drugiej połowy rozjaśniacza. Z takim trochę popielatym, trochę złotym blondem pochodziłam kolejne kilka dni żeby dać włosom odpocząć. Przez cały ten okres czasu używałam tony odżywek (w tym WAX do blondu którą bardzo polecam), olejków i stosowałam fioletowy szampon z Joanny, fioletową odżywkę z Garniera i ze dwa razy zrobiłam płukankę.
Następnie nałożyłam farbę gołębi popiel, którą tu chyba wszyscy znają . Wyszedł mi jasny szary z prześwitami blond, taki jakby bardzo popielaty blond i znowu wszyscy dookoła się zachwycali i namawiali żeby zostawić.
Dwa dni temu drugi raz zrobiłam gołębi popiel tylko tym razem do farby dałam mniej utleniacza a w to miejsce dolałam płukanki fioletowej. Wyszły mi szare, kolor fajny, prawie taki o jaki mi chodziło. Jednak chcę jeszcze trochę ciemniejszy więc do następnego gołębiego mam zamiar dodać korektor koloru Alfaparf 410 grafit.
Póki co pochodzę tak jak jest żeby znowu dać odpocząć włosom, no i wiadomo- odżywki, olejki, płukanki, fioletowe szampony itd..
Tak więc powodzenia dziewczyny, wszystko się da w domowym zaciszu i bez zniszczenia włosów, tylko trzeba bez pośpiechu i z głową ;]. Moje choć delikatne i niezbyt gęste dzielnie przetrwały te wszystkie zabiegi- no i może jeszcze tylko do kompletu brakuje keratynowego prostowania, wtedy będzie idealnie
Jesteś szalona Mam na myśli te kąpiele rozjaśniające. U mnie po jednej mam bardziej sianowate włosy i chętnie bym zrobiła drugą, ale boję się, że nic mi nie zostanie na głowie. Jakie masz naturalne włosy? W sensie, grube, cienkie?

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Dopiero doczytałam. Hmm czuję się skuszona na jeszcze jedną kąpiel rozjaśniającą, ale nie wiem, czy jest sens, jeśli chodzi mi tylko o wypłukanie rudawego pigmentu. Samo rozjaśnienie pewnie i tak nic nie da, bo jeśli po tych kąpielach położę potem farbę na poziomie 8 lub 9, to pewnie mi przyciemni włosy?
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując