[Lady_Caroline]

Cześć.
Mam na głowie platynowy blond, ale kilka miesięcy temu doszłam do wniosku, że powroce do natury, tj. średniego blondu, ciemniejącego na zimę. Nie chciałam farbować reszty włosow, ale odrost jest już na tyle duży, że nie wygląda to ładnie. Narazie chciałabym zafarbować włosy na truskawkowy blond na poziomie 8, bez ruszania odrostow. Dodam, że włosy są zniszczone rozjaśnianiem, do tego długie do połowy pleców i grube.
Wspomnę jeszcze o mojej przygodzie z przyciemnianiem. Probowałam z Garnier color sensation 7 - ciemny brąz z zielonymi końcowkami oraz z Joanną platynowym blondem na wodzie 4,5% - efekt burej szmaty na głowie.
Poczytałam troche o przyciemnianiu i wiem już, że należy nałożyć farbę w ciepłym odcieniu, najpierw na wodzie 6%, a poźniej na niższej.
Problem z tym, jaki kolor wybrać. Sposobały mi się 8.33 i 8.3 Alfaparf, ewentualnie 9.33.
Kompletnie nie wiem jaką mam nałożyć, żeby kolor był zbliżony do tego, ktory chce uzyskać i nie był zbyt ciemny, bo tego obawiam się najbardziej. Taki kolor chciałabym mieć:

https://wizaz.pl/var/wizaz/storage/i...kowy-blond.jpg

http://images.totalbeauty.com/upload...g/amyadams.jpg

Z gory dziękuję za pomoc.