Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Moja walka z trądzikiem! Moje spostrzeżenia i dalsze problemy...
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-28, 09:09   #114
Puszyslawa
Rozeznanie
 
Avatar Puszyslawa
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 806
Dot.: Moja walka z trądzikiem! Moje spostrzeżenia i dalsze problemy...

Cytat:
Napisane przez cytrynnnka Pokaż wiadomość
Puszysława równiez słyszałam, że krem oeparol hydrosense jest OK i chciałabym go kupić jak tylko skończe kremy które mam.
Po tygodniu niesmarowania się niczym pojawiły się u mnie suche skórki i twarz była mocno ściągnięta po myciu, więc od dziś zaczęłam przygodę z Humektanem. Na początek mała tubka 30g żeby w razie czego nie było problemu jak go zużyć

A co do preparatów które możemy polecić to dopisze jeszcze Tormentil. Ja mam maść o nazwie Neo-Tormentil, która jest gęsta, tłusta, w kolorze kakao i na dodatek śmierdzi, ale pomaga
Znalazłam też na dozie maść Tormentile Forte która jest bardziej "skoncentrowana" i również zamierzam ją wypróbować. Obie maści kosztują 3-5 zł
Też kupię Oeparol z ciekawości, jak już zużyję to, co mam. Nie słyszałam o Humektanie, na KWC wygląda ciekawie Zastanowię się nad tą maścią. Ale to taka punktowa?

Cytat:
Napisane przez Loonita Pokaż wiadomość
Puszyslawa, dziękuję serdecznie za tak rzeczowe podejście do mojego problemu, w końcu spotykam kogos kto może i przede wszystkim chce mi pomóc
Bardzo się ciesze, ze trafiłam na ten wątek do Was, dziewczyny
Od dłuższego czasu staram się sprawdzac składy na tyle, na ile pozwala mi moja wiedza i przed zakupem zawsze staram się sprawdzić opinie na kwc, choć wiadomo,że każda skóra może reagować inaczej, to jak tak sobie poczytam kilka recenzji, próbuje wyłapać średnia tak bylo i z wyborem Dove i Hipp, co do domowych sposobów to wczoraj wieczorem, zaryzykowałam i zrobiłam papkę z wody i sody i posmarowałam zmiany, dziś po południu jest poprawa rano posmarowałam Tormentiolem, od wielu lat ma swoje miejsce w mojej kosmetyczce, mimo że moja skóra szybko się do niego przyzwyczaja to zawsze pokornie wracam najgorsze są te podskórne, bolące grudki, one sa chyba niezniszczalne
Ah zapomniałam o tych olejach, pamiętam jak kiedys używałam rycynowego na rzęsy i brwi (pomagał) ale skóra przy brwiach i pod nimi była zapchana
Czy ja wiem, czy rzeczowe? Piszę o tym, co przeczytałam u bardziej doświadczonych i o tym, co zauważyłam u siebie. Poza tym - uwielbiam się wymądrzać

Fakt, rycyna zapycha, ale niektórzy używają jej do olejowania twarzy i sobie chwalą i podobno nawet zwalcza trądzik. Użyłam 2 razy i było ok, ale zrezygnowałam z powodu strachu o wzmocnienie szczątkowego owłosienia pochodzenia ewolucyjnego na mojej twarzy. Niby jestem blondynką, ale mam obsesję na tym punkcie. Wypróbuję sodę dzisiaj na noc.

Cytat:
Napisane przez rashette Pokaż wiadomość
Retimax stosuję punktowo na blizny po pryszczach
Mnie niestety wysypało na twarzy... BYło juz tak dobrze ahh... moja wina - za często dotykam twarzy i mam nowe ogromne gule na twarzy. Benzacne na razie stosowała tylko raz, zobaczymy jak będzie później
Tak czytam tutaj i nie wiem na co się zdecydowac - czy na mydełko Dove czy na zel z Biedronki.. cięzka decyzja i kusi mnie ten kwas, ale chyba nie jest zbyt tani z tego co patrzę w Internecie :/
O aloesie mówiła mi kiedyś babcia bo "hoduje" u siebie w pokoju i czasem go wykorzystuję na rózne rany niekoniecznie na twarzy i dobrze sie sprawdza, wiec moze i na twarz dobrze zadziała
Znalazłam coś takiego: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=15283 - o aloesie. Ja też miałam kryzys, teraz jest już odrobinkę lepiej.

Cytat:
Napisane przez mangoo123 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za pomoc, po przeczytaniu recenzji na KWC chyba zdecyduję się na ten żel Ziaja med antybakteryjny. Mydełka w kostce mnie nie przekonują, ze względu na sposób ich używania i przechowywania, mam wrażenie, że jest to mało higieniczne.
Szukałam tego kwasu hialuronowego, ale z tego co widzę jest drogi, chyba, że to nie o to chodziło.


To uporczywe swędzenie twarzy to oznaka gojenia czy przesuszenia? Nie mogę się na niczym skupić. W dzień jakoś nad tym panuję, a w nocy drapie i przez to jest gorzej
Ja przechowuję w pojemniczku ale oparte w poprzek tak, że prawie go nie dotyka i opłukuję po użyciu. Chyba nie jest źle.

Za kwas (hialuronowy) 1% płaciłam 6-7zł za 30ml i wątpię, żebym zdążyła go zużyć przed upływem daty ważności.

Nie mam pojęcia, ale mnie zazwyczaj swędzi sucha skóra. Ale pewnie mogą być bardzo różne powody, jeżeli Ci nie przejdzie, pewnie będziesz musiała iść do lekarza.

Lecę! Zrobię sobie delikatny peeling (mimo trądziku używam mechanicznych, lepiej się u mnie sprawdzają i wcale nie szkodzą, ale nie przekonuję Was do nich) parówkę i maseczkę. Tylko nie mogę się zdecydować, jaką.
Puszyslawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując