[stokrotenka18]

Hellooooo

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;7575207 6]Kiedyś myślałam, że jestem już mądrą włosomaniaczką i osiągnęłam jakieś włosowe zen. Gdy myłam włosy delikatnymi szamponami (nie mylić z jakimś Babydream, ten to mi robił na głowie masakrę piłą motorową nawet gorszą niż szampony z SLES), mycie zupełnie wystarczało mi na 2 dni, zaś mycie odżywkami na 1 dzień. I to myłam włosy tylko z przyzwoitości, żeby zapobiegać przetłuszczeniu w ciągu dnia a nie dlatego, że już mam smołę na głowie. Wiedziałam wszystko: czego moje włosy potrzebują, jak je nawilżać, jakie oleje lubią...

I to moje włosowe zen skończyło się 7 lat temu, dokładnie w momencie, gdy się przeprowadziłam do Krakowa. Teraz, żebym nie wiem jak się starała, włosy przetłuszczają mi się po ok. 10-12 godzinach. Nawet jako nastolata tak nie miałam
Myślałam, że to może kwestia zaklimatyzowania, że potrzebuję trochę czasu, żeby przyzwyczaić się do innej wody, szkodliwego powietrza, etc. Jednak po tych 7 latach nic nie uległo zmianie, tak jak to środowisko było moim włosom szkodliwe, tak jest nadal. Może to zmiany hormonalne? Ale badałam się wcześniej, również na tarczycę, wyniki obecnie mam bardzo podobne. I najciekawsza rzecz - za każdym razem, gdy wracam do rodzinnego miasta, wystarczy mi jeden prysznic i moje włosy są z powrotem dokładnie takie jak kiedyś, z czasów mojego włosowego zen.
Olej kokosowy i maski z awokado, które tak mi służyły wcześniej, zaczęły wywoływać puszenie, elektryzowanie, nic a nic nie wydają się pomagać w nawilżeniu. Na długości mam mocne problemy z przesuszeniem włosów

Doszłam do jedynego słusznego wniosku - jak już się nachapałam w Krakowie, to już pora wracać, odetchnąć w końcu świeżym powietrzem. Mieszkania w Białymstoku są praktycznie o połowę tańsze, jeśli chodzi o kupno, więc czego chcieć więcej? [/QUOTE]
Ja myje jakimś BD i myje raz na 2-3 dni [emoji57] i to od czasów wlosomaniactwa do dziś.

Napisane przez _Angelina_

Dokładnie zgadzam się z Tobą. Skąd cebulka włosa może wiedzieć...gdzie znajduje się końcówka? hehe ..Kiedy została podcieta? Ta teoria , że włosy rosną do pewnego momentu jest bez sensu chyba , że cebulka kontroluje długość. A jeśli się ma doczepki? O matko wtedy cebulki włosów glupieją [emoji38]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cebulką ma wiedzieć hahahahhahahahha

Do cebulki nikt nie dzwoni przez telefon albo nie informuje jej ze "słuchaj juz włos jest do pasa - wypad ! " tylko jest na tyle ciężki ze nie udzwignie ani mm wiecej.
Ale jaja ... [emoji23]