Wątek
:
Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
2011-01-18, 07:50
#
708
laudik
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
Cytat:
Napisane przez
Dotka81
W moim rodzinnym domu. Oczekiwanie na kolędę. Jest mama, babcia, brat. Ciocia. I ja z dzieckiem. Przychodzi ksiądz, rozsiada się i rozmawia. I siedzi, siedzi, siedzi... Moi zaczynają się nerwowo rozglądać po sobie bo nie ma zamiaru wychodzić a tu pora obiadowa. Skoro nie wychodzi to podali i jemu obiad. Później wychodzi na korytarz do jakiegoś drugiego i mówi mu, żeby przejął jego mieszkania bo on tu ma jeszcze coś do zrobienia
po czym przychodzi do mnie, siada blisko i zaczyna mnie podrywać
obudziłam się jak się zaczęło robić gorąco
dooootkaaaa!
__________________
laudik
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do laudik
Znajdź więcej postów laudik