Dot.: cienie - DIOR, LANCOME, HELENA RUBINSTEIN
Z cieni mogę zaproponować:
Guerlain - paletka 4. nr 285 touche de brume - tester, w plastikowym opakowaniu, zuzycie całości niewielkie (to odcienie szarości - od bialawego, poprzez delikatny kakaowy, gołębi do ciemnografitowego z drobinami - najbardziej zużyty najjaśniejszy ma lekkie wgłębienie; na pozostałych też ślady użytkowania, ale mniejsze);
Isa Dora - pojedynczy wet&dry - khaki - opalizujący, kolor ziemi, zużycie niewielkie - użyłam kilka razy, małe wgłębienie w 1 mscu, napis na pudełku pościerany;
Clinique - pojedynczy apricort spice - różowy, lekko opalizujący - została go resztka, na porządne przetestowanie
L'Oreal - Wear Infinite paletka 4 cieni beż, ciemne złoto, brąz, bordo - zużycie niewielkie - widać niewielkie wgłębienia
z perfum: mianiatura Casmir Choparda; resztka (ok. 7 ml) Theoremy Fendi (oba rarytasy, niedostępne już w perfumeriach); odlewka (z wymiany) Hot Couture Givenchy (wymieniałam go na ok. 9 ml, kilka razy użylam, szacuję, że zostało ok. 5 ml), w złotym atomizerze (zapach również już raczej niespotykany w perfumeriach)
tusz: Bourjois Clubbing - ten mogę dorzucić jako gratis na wypróbowanie - używałam miesiąc, nie jestem w stanie ocenić, ile go zostało, sądzę, że niewiele, gdzieś na dnie, ale może miałabyś ochotę spróbować przed ewentualnym zakupem.
Na życzenie mogę dołączyć zdjęcia
|