[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez bezsenność

Pozdrawiam Elu- i nie bulwersuj sie tak prosze w koncu nie jestem w stanie odpowiadac za całą rodzinkę .

Najwazniejsze by wszyscy dobrze sie bawili

ale ja sie nie bulwersuje, wcale a wcale, pisze co uważam i od siebie. No jesli taka rozśpiewna rodzina to niech spiewają i faktycznie temu nie zaradzisz.
Ja na ile mogłam na tyle zapobiegłam..., ale była tez ciocia od str męża która zaczeła sama piskliwym ale donośnym głosem spiewać pieśń weselno/załobną i widziałam ze część gości patrzyła na nią dość osobliwie Natomiast przy stolach były przyspiewki te powszechnie znane, które i tu sie pojawiły.
Ale jak u ciebie taki jest zwyczaj i nikt sie nie zdziwi, nie obruszy a bedzie sie przy tym dobrze bawił to takowe przyspiewki nawet wskazane.
Mam przyspiewki na dysku z muzyką, jak ktos chce mogę przesłac.
A "Wesele hej wesele tańcowało"- znacie? Lubie jak wszystkie stoły na weselu spiewają i przyspieszja tempo.