[kiiiara]

Byłam w Tuszynie i.... nic, nic , nic ciekawego nie znalazłam! nawet dla siebie nic nie kupiłam bo ceny w detalu są wyższe niż w mojej miejscowości na bazarze. Wyjechałam wczesnym rankiem to po 3, żeby zdążyć we wszystkim się zorientować- dojechałam tam a tu pustki-istne pustki! w szoku byłam. zapytałam parkingowego czy ten bazar już się zaczął a on powiedział że zacznie się tak po 8!- więc po co ja goniłam tak wcześnie to nie wiem /oczywiście wyczytałam w necie,że ludzie jeżdżą tam "z rańca"/ . posiedziałam w samochodzie i po 8 wystartowałam i ... boksów otwartych było może (żeby nie przesadzić) z 10!!!! nie wiem może dlatego,że zimno to nie otwierają? ale w takim razie skąd ludzie biorą towar do sklepów w zimę? dziewczyny załamka! bielizny w ogóle nie widziałam! no i mój zapał do własnej DG poszedł spać...