[Indios Bravos]

Napisane przez bandito

Witam dziewczyny
Postanowiłam zacząć pić pokrzywę.
Kiedyś piłam ją ot tak,po prostu a teraz zamierzam pić ją przez miesiąc, 2 kubki dziennie.Potem przerwa,w której będę pić drożdże. Myślicie,że to dobry pomysł ? O drożdżach mam zamiar poczytać dopiero,ale słyszałam,że są dobre na włosy i cerę.
Pozdrawiam i życzę szybkich rezultatów

Lepiej połączyć, bo zioła wypłukują wit. B a drożdże ja uzupełniają. Dodatkowo po miesiącu picia pokrzywy raczej nie masz co liczyć na efekty- jej potrzeba więcej czasu. Jeśli więc planujesz pić ją tylko po miesiącu to lepiej odpuść, bo i tak na włosy nie przyniesie to pożądanego skutku (na organizm z resztą też).

Napisane przez bandito

A no racja tylko bardziej chodzi mi o to,by w przerwie 'pokrzywowej' dalej od środka poprawiać stan włosów,cery

Przerwy robi się po to aby organizm odpoczął od nadmiaru witamin. Wtedy nie ładujesz nic, żadnych kuracji. Nie jest przerwą gdy co miesiac stosujesz coś innego- niepotrzebnie sobie mieszasz a organizm i tak niewiele z tego ma, bo jak wspominałam- miesiąc konkretnej kuracji to niewiele. Najzdrowiej to zrobić porządną 3-4 miesięczna kurację i po tym miesiąc przerwy, odpoczynku. Później znów.
Zresztą...było tu o tym wielokrotnie- możesz poszukać.

Napisane przez plineczka003

Często i lekarze gadają takie głupoty, że się włos na głowie jeży. Do wszystkiego trzeba z dystansem i własnym rozumem podchodzić. Gdyby fakt, że witaminy są rozpuszczalne czy to w wodzie czy w tłuszczach miał wpływać na to, że się nie 'kumulują' nie istniałaby hiperwitaminoza, więc teoria trochę bez sensu

No właśnie Dlatego ja naprawdę niektóre mądrości i teorie wizażowe biorę z przymrużeniem oka i innym też tak radzę

Napisane przez plineczka003

Przeraża mnie tylko to gotowanie skrzypu

Ja nie gotuję

Napisane przez plineczka003

Moim zdaniem warto połączyć te kuracje, tak jak większość z nas robi. Wiele razy było uzasadniane, że one się tak jakby uzupełniają

Ja łączę

Napisane przez Ainnel

Gotowanie skrzypu jest podobno ważne, żeby wydobyć krzemionkę - czyli nie wychodzi na to, że zalany gorącą wodą skrzyp w torebce jest prawie bezwartościowy?

Podobno
Też o tym przeczytałam tu, na wizażu
A kiedyś skrzyp się tylko parzyło i płukało włosy. Na tyle opakowania też tak jest napisane
Mi się nie chce z tym bawić, zresztą... nie wiadomo czy to 100% prawda
Może krzemionka się uwolni, ale co z resztą witamin zawartych w skrzypie? Gotowanie sprawia, że część ich (o ile nie większość) wyparowuje Dlatego większość ziół ( w tym pokrzywę) się parzy a nie gotuje

Napisane przez paulinad138

Hej dziewczyny

Mam takie pytanka
Jak myślicie co lepiej pić na ładną cerę bratka czy może pokrzywę?
A na włosy co najlepiej działa? Bo przeżyłam traume poprostu
Kupie zioła sypane w aptece?

Hej Możesz pić jedno i drugie Na włosy lepiej pokrzywę