[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Właśnie obejrzałam trzeci odcinek, Ewa mnie powoli zaczyna denerwować z tym jojczeniem, że Witek na pewno ją zostawi - na jego miejscu w końcu bym się wpieniła i faktycznie ją zostawiła, no bo skoro tak gdaka o tym przy każdej rozmowie... To jest tragedia jak bardzo Englertówna nie umie grać. Tutaj się może ludzie na wyżyny aktorstwa nie wspinają, ale ona naprawdę odstaje od reszty z tą swoją wiecznie tą samą miną i sztuczną manierą mówienia. Chociaż trzeba przyznać, że robi tak antypatyczne wrażenie tym, że pasuje idealnie do swojej bohaterki, której jedynym i największym marzeniem jest to, żeby bzyknął ją Pan Przystojny Lekarz