Dot.: wizyta u ginekologa jako para
Nie jestem aż taką kretynką żeby dwóch facetów miało deliberować nad moim sromem. I co miałabym tak leżeć rozkraczona, a dwóch kolesi miałoby się na mnie gapić ? To wstrętne. Jeszcze rozumiem co się do mnie mówi, nie potrzebuję świadków. Nawet jeżeli miałaby to być najbliższa osoba. Związek związkiem, ale jednak prawo do intymności każdy zachowuje.
|