[paulakrk]

Napisane przez *REQUIEM*

A ja tak lubie latem być przewiewnie ubrana Oczywiśćie w normalną sukienkę młodzieżową a nie jak pani do towarzystwa :p
Mam zmieniać garderobę :P

A jak będziemy z koleżanką wszędzie we 2 chodzić to też będa nas zaczepiać, wtedy chyba już nikt nas nie napadnie jak będziemy we 2?

No niestety... w całym basenie morza Srodziemnego ( w tej arabskiej częsci of course) samodzielne wyjscie na spacerek to istna tortura .
Zaczepki, nachalne próby wciagnieca w rozmowę , nie mowiac już o gwizdach i innych dzwiękach są normą..
Ja dla pewnosci zawsze zabieram ze soba gaz...Zawsze nieco pewniej sie czuję. Co nie zmienia faktu,że wieczorne wyjscie na dyskotekę ( nawet we dwie) to dość nierozwazne posuniecie..