[Channel93]

Czesc! długo zwlekałam z napisaniem tego.
Mój problem polega na tym ze pewien czas temu ktos zrobil cos, czego ja odczuwam skutki do dzisiaj, chodzi o to ze przez ta osobe stracilam zupelnie wiarę w siebie... dla niego zapewne była to swietna "zabawa" upokorzyc kogos. Nie będe owijac w bawełne, chodzilam kiedys na zajęcia dodatkowe, i ta osoba ktoregos dnia dała mi cos do zrozumienia, ze smierdze ,bo co innego moze oznaczac odwracanie głowy i smianie się, z czasem dowiedzialam się ze chodzilo o perfumy, poprostu nie podobaly się tej osobie, ale ja nie umiem oddzielic roznicy od tego ze ktos smierdzi, i uzywa zbyt np mocnych perfum, dla mnie to samo. Od tamtej pory wiem ze bardzo się zmienilam, kompletnie stracialam pewnosc siebie, wiele osob powatarza mi kazdego dnia ze ładna ze mnie dziewczyna i wgl, ale ja dalej brne w to bagno, zamykam się na ludzi, jak wychodze gdzies przezywam katusze, zastanawiając się czy dobrze wyglądam i w ogóle, umawianie z chłopakami nie wchodzi w rachube, bo tylko bym się zastanawiala czy nie smierdze i wgl, przez to wszystko nie realizuje swoich marzen, nie chce nigdzie wyjezdzac bo boje sie nowych znajomosci, pewnych siebie ludzi, osmieszenia, wystapienie przez duzą publicznoscią chociaz w szkole parazlizuje mnie. A najbardziej wkurza mnie to ze wbiło mi się takie cos w głowe a mianowicie to ze ja nie moge np miec rozpuszczonych włosow, do tego ładnie się ubrac i umalowac, bo będe wyglądac za ładnie... szok :/
poradzcie cos... oprocz spotkania z psychologiem,bo pewnie takich rad bedzie duzo.rozumiem.