[beautysexmagic]

Ja od zawsze męczyłam się z niedoskonałościami skóry, trądzikiem , wągrami i tym podobnymi maszkarami, a dziś jest nawet nieźle. Co zrobiłam , sama nie wiem. Stosowałam wiele środków z różnym rezultatem. To co pomagało innym ,na mnie nie działało , albo na odwrót. Mam cerę tłustą,więc wszystkie dziewczyny z takim rodzajem cery ,wiedzą co to znaczy. Ja pewna jestem jednego, trzeba pic dużo wody, która oczyszcza organizm z toksyn, jeśli wyskoczy jakiś wielki pryszcz, wycisnąć (właśnie tak) i od razu przemyć tonikiem i posmarować maścią na blizny "tribiotic". Starac sie nie dotykac brudnymi łapkami twarzy. Ograniczac jedzenie słodkiej czekolady(wszelkich cukrów, jedzenia bardzo tłustych rzeczy (fast food itd), soli. Dobre są drożdże, ale i herbatka z bratka , pokrzywy z cynkiem. Siemie lniane( lub len mielony) przed sniadaniem o i jeszcze witamina C, która oprócz działania odmadzającego zachowuje zdrowy wygląd naszej skóry !!! Toniki TAK ale tylko punktowo, aby wysuszyc pryszcza. Krem nawilżający, odpowiedni do cery, na noc.Rano buzie przemyc jakis delikatnym żelem. I chociaz wiem, że to może stanowi problem nie myc twarzy wodą z kranu, przynajmniej samą wodą. To tak z grubsza.

Jestem ciekawa co do tej wody termalnej, bo pomimo, że pozbyłam się tego co najgorsze, to buzia mi sie nadal błyszczy z daleka, chociaż na to mam też sposób, puder prasowany matujący Vipera (stosuję bez podkładu który nie zatyka porów, i jest świetny dla młodej cery