[zielona555]

Ja miałam wieczne problemy z opryszczką na wargach i jej okolicach paskudną rozlewającą się dlatego łącze się z wami w bólu natomiast ja znalazłam rozwiązanie. Trafiłam do Pani Dr . Dermatolog i zaleciła mi stosowanie Heviranu 800g jak tylko czuje ze mi wychodzi brać 1 tabletkę co 2 godziny ale maksymalnie 5 tabletek na dzień a na 2 dzień po pół tabletki co 2 godziny do 5 dawek . Powiem wam ,że jest to rewelacja!!! Uratowało to moje życie i buźkę bo febra praktycznie nie wyjdzie jak dostatecznie szybko zareagujecie !! Ja jestem uratowana dzięki takiemu dawkowaniu praktycznie ,,wyleczyłam się z febry'' bo od 2 lat nie wyszła mi żadna ponieważ zawsze zdążam ją zatrzymać . Pani doktor mówiła też że stałe przyjmowanie mniejszych dawek jest kompletnie bez sensu bo i tak febry się nie da wyleczyć a niepotrzebnie obciążać sobie żołądek. Jeżeli już macie bąbla to nadal polecam stosowanie heviranu tak jak wyżej napisałam (czyli tylko przez 2 dni) Plus smarowanie aloesowym żelem , ja smaruje też sobie ten punkcik Radiantem C firmy herbalife i znika w 1-2 dni bez zadnych śladów ani blizn po strupku . A u mojej koleżanki która jest w ciąży i nie może stosować heviranu ten radiant zaleczył opryszczkę w 2 dni .