Dot.: dziewice czy doświadczone?
Porównań się nie boję, chociaż wiadomo, że nie we wszystkim wypadnę najlepiej.
Decyduje jakiś tam powiedzmy światopogląd, pewna zaborczość. Wolałbym, żeby mój mały był pierwszym, którego widzi moja panna. Itp, itd.
Fajnie, że jesteś uległa, tylko co to ma do rzeczy? Prawiczek może być dość zdecydowany i dominujący. Jeżeli nawet za pierwszym, czy za drugim razem nie wyjdzie mu to do końca tak jak chciałaby jego niewolnica, to już za trzecim, czy piątym jak najbardziej.
Nie rozumiem ludzi, którym brak tego absolutnego minimum cierpliwości.
|