2007-10-13, 18:16
|
#14
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Coco Mademoiselle
Widzę, że świeżo zakochana w Coco M. Burn odświeżyła wątek.
Ja również należę do zwolenników Coco Mademoiselle i to w obu wersjach. EDP jest słodsza, bardziej musująca i rzeczywiście trwalsza. Różni się od EDT nieznacznie.
Na mnie na szczęście obie wersje są trwałe.
Coco M znajduje się na mojej liście marzeń. Poz. nr 1.
__________________
"Masz świra to go hoduj."
|
|
|