Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pytania i porady fryzjerskie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-05-23, 10:12   #1856
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Pytania i porady fryzjerskie

Cytat:
Napisane przez BloodyRedRose Pokaż wiadomość
Witam,
z góry "uprzedzam", że to mój pierwszy post.
Marzę o mocnym i w-miarę-trwałym różu.
Mój problem dotyczy obecnego koloru włosów: 2 cm średniobrązowych, naturalnych odrostów, 10 cm żółtawego blondu po samodzielnym rozjaśnianiu platynowym rozjaśniaczem z Joanny i reszta (do ramion) jest w bardzo jasnym blondzie, bez żółci, jest to pozostałość po pradawnej wizycie u fryzjera.
Nie boję się rozjaśniacza, bo skrupulatnie dbam o włosy, planuję podcinanie (jakoś szczególnie nie zapuszczam) a moje włosy są grube...
...ale w związku z tym mało podatne. Poprzedni rozjaśniacz trzymałam na głowie godzinę (!) i wyszły jasnorude (ratowałam je blond farbą). Parę dni temu zaopatrzyłam się w hurtowni fryzjerskiej w: rozjaśniacz w saszetce, utleniacz w kremie 9% z Joanny i toner Vitality's kolor Fuxia. Pani w hurtowni powiedziała, że na włosy jasne, ale potraktowane wcześniej farbą toner nie złapie (?). Otóż próba na pasemku wykazała prześliczny ciemnoróżowy kolor, ale boję się, że wypłucze się błyskawicznie. W związku z tym zdecydowałam się użyć rozjaśniacza (i tak odświeżę odrosty).
Czy sądzicie, że jak nałożę go najpierw od góry, gdzie są odrosty i żółć, a potem przeczeszę, to da pożądany efekt i toner złapie potem równo?

Jeśli wątek jest "nie taki" lub z jakiegoś powodu nieodpowiedni to sori
Pewnie Scene się ze mną zgodzi: wymieszałabym farbę blond z odrobiną farby czysto czerwonej, ale to i tak z czasem będzie się spierać

Cytat:
Napisane przez Majka_0005 Pokaż wiadomość
Hej !

Opiszę krótko o co mi chodzi . Moje naturalne włosy to ciemny mysi blond ( dosłownie szary) . Nie farbowałąm włosków od 2 lat. Wczoraj się zdecydowałam i pokolorowałam Syoss'em ciemny blond 6-8. Włosy wyszły nie ciemny blond lecz taki jasny brąz z odcieniem rudego ...
Mam pytanie ile muszę czekać do następnego farbowania i jaką farbę wybrać by wyszedł mi ciemny blond ? Czy może ten mysi kolor da radę złapać np jakiś sredni blond? Bardzo zależy mi na kolorze blond bo w takim jest mi najładniej

Doradźcie coś proszę jeśli możecie
Nie musisz czekać, farbuj, tylko potem dbaj o włosy. Po co na ciemny blond kładłas ciemny blond? drogeryjne lubią wychodzic rudo.
Na średni raczej nie da, ale możesz próbować. Na pewno będzie rudo. Farbuj ciemnym blondem popielatym, z tym że one wychodzą ciemniej, więc może na początek średni popielaty, nie będzie ciemny, ale i nie wyjdzie jaśniej.

Cytat:
Napisane przez Vexxa Pokaż wiadomość
Przypominam, że mam włosy w kolorze złocisteg bardzo jasnego blondu. W dalszym ciągu choruje na platyne, nie chce mieć białych włosów, ale prawie białe. Fryzjerzy mi wszyscy odmawiają usługi bo mam cienkie włosy, ale z drugiej strony prawie wszystkie dziewczyny, które mają blondy mają cienkie włosy, te z białymi też i jakoś nie wyłysiały. 12% wody z farbą skoro jest silna nie próbuję. Nie wiem co mam robić. Czy iść do fryzjera i poprosić o gęste białe pasemka, a potem tą kolejną część co zostało zrobić? Ale to bez sensu chyba dwa razy jak można raz rozjaśnić... Może możnaby jakoś lekko rozjaśnić z wodą 6% a potem nałożyć farbę? Mam już jasne włosy.. A odrost to nie będzie problem tylko reszta.. Nie wiem co mam zrobić. Co mam powiedzieć fryzjerom by mi zrobili platynowy blond i nie marudizli. Z drugiej strony łysa nie chcę być. Do ucha moje włosy są zdrowe, tylko dwa razy farbowane, reszta jest podnieszona i trochę wypada, ale co jakiś czas je ścinam.. Nie wiem już co mam robić. Skoro woda 12% niszczy mocno to możel epszy byłby rozjaśniacz.. A może rozjaśniacz do ucha a potem farba.. Nie wiem :/ Chciałabym trafić do dobrego salonu, który mi to zrobi, ale wszyscy mi odmawiają albo mają ceny a 300 zł nie chcę płacić za fryzjera... Poradźcie coś.
Miałam keidyś białe pasemko, wyszło mi po takiej farbie która jest wycofana i dobrze się czułam. Jestem blada więc platyna mi bardzo pasowała.. Chcę taką ciepłą platynę. Nie chcę czekać 2 lat aż zetne resztki które były rozjaśniane.. Zależy mi na tym kolorze, a wszysyc mnie zbywają. Chce mieć coś takiego np http://ucesy-sk.happyhair.sk/celebri...lton1a1211.jpg
Paris, moim zdaniem, ma żółte włosy, nie platynowe, a może to kwestia zdjęcia. U mnie (ale uprzedzam, że mam dużo żółtego pigmentu) właśnie takie ciepło-platynowe wychodzą farby z popielem po kropce

Cytat:
Napisane przez natalalaala Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Jakieś pół roku temu zafarbowałam u fryzjerki mój naturalny kolor włosów(brązowy) na blond. Byłam z niego zadowolona i po jakiś trzech miesiącach znów poszłam je odświeżyć. Ostatnio jednak zaczęły mi się podobać rudości i chciałam najpierw spróbować pofarbować je w domu. Wybrałam do tego farbę z loreal paris prodigy bez amoniaku o kolorze bursztynu. Zafarbowalo mi się głównie odrosty, a końce jedynie się przyciemniły. Dzisiaj byłam u tej samej fryzjerki aby mi to naprawia. Włosy co prawda są teraz całe rude, ale na odrostach jest intensywniejszy kolor, a końce wyglądają na wypłowiałe, tak jakby były już po paru myciach. Powiedziałam o tym fryzjerce, na co ona odpowiedziała mi, że te włosy po prostu nie przyjęły do końca tej farby bo były wcześniej farbowane na blond, i że może tak być, że dopiero za którymś razem jak będę farbować na rudy to one wyjdą normalnie. Co mogę teraz z tym zrobić? Jutro mam ważne przyjęcie i chciałam wyglądać jak najlepiej.
Na wypłowiałe końce potrzebna pigmentacja, bo farby z włosów rozjasnianych zawsze się będa spierać.

Cytat:
Napisane przez MissScareAll Pokaż wiadomość
Długi czas miałam ciemne włosy i teraz zachciało mi się jakiejś zupełnej odmiany, stąd bardziej chciałabym mieć srebrne, niż ciemno grafitowe. Z tym mixtonem 0/81 niby tak ma wyjść, może dam go trochę więcej. Wiadomo, że całkowicie szare nie będą, bo mam za ciepły kolor wyjściowy, ale na pewno będą siwawe Poszperałam w necie i ten 0/81 wydaje się być przyjemny, taka średnia szarość, natomiast 0/11 jest bardzo ciemny.

A Ty który dokładnie chcesz? Bo 0/11 to ciemny grafit, a niebieski to 0/88. Nie biorę niebieskiego, bo mam niebieski toner My color reflex Artego, który daje cudowny efekt, zupełnie nie niszczy włosów, szybko i wygodnie się go stosuje. Więc jak wszystko połączę, to liczę na pożądany dziwny kolor Mam też fioletowy toner z tej linii, ale po nim z kolei włosy wychodzą bakłażanowe albo różowawe. Póki co lecę odebrać mój mixton, bo dostałam smsa, że właśnie przyszedł i jutro farbowanie.
No to powodzenia, pochwal się potem efektami
Ja bym chciała 0/11
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując