2011-08-31, 15:17
|
#2060
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Pomiędzy mrokiem a blaskiem...
Wiadomości: 7 964
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez peearl
A contratubex w jakiej mniej więcej jest cenie?
Też zdaję sobie sprawę że te blizny kiedyś (tylko kiedy? ) zejdą, ale chciałabym im w tym pomóc, żeby poszło szybciej.. Teraz jesienią i zimą chciałam właśnie powalczyć, żeby w przyszłym roku latem się tych śladów nie wstydzić.. Myślicie, że oprócz regularnych peelingów z kawy np, przemywania łydek wodą utlenioną i spirytusem salicylowym, nawilżania, nie używania depilatora tylko zwykłych maszynek i smarowania maściami można zrobić coś jeszcze? Muszę się pozbyć tego cholerstwa, po prostu muszę
|
To co wymieniłaś - czyli zrezygnowanie z depilatora, maszynki - uwaga- rzadko używać. Daj nogą odpocząć w zimie. Wiem, że to nic fajnego, ale warto.
Regularne peelingi, nawilżanie, ja w zimie to szalałam-nawet dwa razy dziennie. Fajny jest krem rossmannowski z mocznikiem.Zamiast spirytusu czy wody utlenionej smarowałam łydki pastą cynkową i tak chodziłam po domu przez jakiś czas. Raz tą właśnie pastę, a raz maść z wit A.
Czas i systematyczność
__________________
"Zwróć swą twarz ku słońcu, a cień zostanie w tyle..."
Edytowane przez zabciajs
Czas edycji: 2011-08-31 o 15:18
|
|
|