2011-06-29, 19:42
|
#2005
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne-pielęgnacja, cześć IV.
Cytat:
Napisane przez hey
Po mojemu to pomadki ale balsam to chyba tez odpowiednia nazwa, szczególnie tłumacząc z inglisz. De dwie z uśmiechnięta gebą to Merry Hempster Spearmint i Peppermint oparte na oleju konopnym - bardzo przyjemne i tanie, ta druga Peppermint New Foods to głównei wosk pszczeli, olej kokosowy i rycynowy - jeszcze tańsza i ociupine mniej świetna, ale fajnie i mocno chłodzi usta
|
Pomadka, balsam - dla mnie to jedno i to samo A jest jakaś różnica? Może się dowiem czegoś nowego
A dobre są te pomadki? Czy nawilżają usta, natłuszczają je? Mam problem z wysychającymi wargami (nie pękają, są idealnie gładkie, ale...suche, choć w dotyku w ogóle nic nie czuć...) i mało co daje radę. Wciąż szukam ideału.
__________________
Mydła, oleje, no poo
|
|
|