Dot.: mamasierpniowa- kłopotów ciąg dalszy.
Zgadzam się z wszystkimi odnośnie tego, że za bardzo roztrząsasz problem samotnego wychowywania dziecka. Gdybyś była w takiej sytuacji 50 lat temu to może faktycznie w przyszłości twoje dziecko mogłoby mieć z tego powodu problemy. W dzisiejszych czasach to normalne i powszechne. W ogóle kompletnie bez sensu na dzień dzisiejszy jest dołowanie się tym, serio. I nie obwiniaj się tym, że twój ex odszedł i teraz jeszcze wyjechał za granicę. To absolutnie nie jest twoja wina. Facetowi , któremu najzwyczajniej w świecie nie chce się wychowywać dziecka, najprościej odejść i wyjechać "bo ty nie jesteś normalna"...
|