Dot.: najgorsze wizyty u fryzjera
ja teraz jestem przygnebiona moimi włosami, mialam długie, ale były takie bez wyrazu, ni to proste, ni krecone, generalnie takie puszące się. Wiele razy je cieniowlaam, ale nigdy az tak. Włosy na czubku głowy maja moze z 10 cm długosci, fatalnie podkrecają sie pod spod, tworząc grzyba vel kapustę. dodam, ze nie mam jakiejs filigranowej głowki, wiec ten efekt powiekszajacy ejst wybitnie niepożadany. Poza tym chcialam ukośna grzywkę, a wyszło z tego coś a la lata 80te, w końcu sama scielam ją z powrotem na prosto, bo przynajmniej temu mogłam sama jakos zaradzic. te durne grzybotworcze wlosy z czubka głowy musze sobie cały czas podpinac wsuwkami i czekac, az urosną, bo to wygląda tragicznie. nawet nikt mi nie powiedział, że mam fajny fryz, czy cos, wszsycy tylko "O, obcielas wlosy".
|