Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-09-12, 12:46   #1469
Yaza
Rozeznanie
 
Avatar Yaza
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy

Cytat:
Napisane przez adelciaa Pokaż wiadomość
witam
opiszę swoje i zadam pytania
kolczyk w języku miałam robiony w ten pon około godz 18. piercer powiedział, że mam dosć krótki język a wędzidło długie, stąd kłucie było pod kątem. aczkolwiek wydaje mi się, że górna kulka jest trochę za daleko. wszystko trwało może pół minuty, nie bolało nic a nic, krwi zero. piercer polecił płyn corsodyl, ponoć o wiele lepszy od dentoseptu. 300ml kosztuje 18zł z groszami. cały jeszcze wczorajszy dzień nie miałam żadnych objawów. przestraszona opisami z neta innych ludzi, przygotowałam sobie zawczasu kostki lodowe z szałwi. wstaję rano i... język lekko napuchnięty, to fakt, ale - normalnie mówię, normalnie jem i piję . żadne rurki, kiśle, wpychanie jedzenia, seplenienie bla bla bla. nie wiem czy dlatego, że mój organizm tak wyjątkowo dobrze zareagował, czy piercer tak dobrze przekłuł, ale jest ok. nie mam też żadnych zabarwień języka, nic mi się nie sączy itp. dziwne tylko to, że jakoś od wieczora zaczęła mi drętwieć końcówka języka

teraz pytania
1 ten skos kolczyka utrzyma się tak samo, jeśli wymienię sztangę na krótszą? wolałabym, żeby go jednak trochę bardziej było widać i żebym mogła łapać kulki między zęby.
a na cholere? zeby sobie niszczyc szkliwo?
Cytat:
Napisane przez adelciaa Pokaż wiadomość
czy może wszyscy tak mają, tylko tym co jeszcze nie zrobili kolca sie wydaje, że on jest bliżej.
2 z całego roztargnienia zapomniałam zapytać piercera o dokładne wymiary kolczyka. wiem, że kuleczki mają 5mm a sztanga 20mm długości. nie wiem natomiast jaka jest grubość sztangi. kolczyk po zagojeniu chcę zorganizować we własnym zakresie, bo już nie pojawię się w studio. zaczęłam szukać w necie i okazuje się, że grubości też są różne. mam zgadywać czy to 1,2mm czy też 1,6mm? a jeśli jest to np 1,6mm a założę 1,2mm to dziurka zarośnie i później nie bedę już mogła włożyć grubszego?
na 100% 1,6 mm. to standrat dla jezyka.

Cytat:
Napisane przez adelciaa Pokaż wiadomość
3 naczytałam się, że większość ludzi po wygojeniu zakłąda sztangę 12mm. mi piercer polecił 16mm, ewentualnie 14mm bo ''nie będzie takiej zabawy''. ile miał w tym racji? jak wy macie?

dzięki za jakiekolwiek odp.
nie rozumiem tekstu z zabawą. ze co, ze nie bedziesz sie mogla z kolcem bawic? a po co sie bawic, od zabaw tylko zeby sie niszcza a po dwoch latach kolec do wyrzucenia i duze pieniadze na stomatologa.

kolczyk musi byc dopasowany jak najbardziej do konkretnego jezyka, za dlugi bedzie przeszkadzac i haczyc o dzisla, powodowac paradontoze. jak wygoisz kolca do wyczaj ile mm za duzy jest obecny i kup tak dopasowany jak to mozliwe.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it?

If it was someone you truly loved?"
Yaza jest offline Zgłoś do moderatora