2011-09-05, 18:42
|
#667
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 529
|
Dot.: Farby FRYZJERSKIE w domu, czyli w poszukiwaniu wymarzonego koloru :)
Witajcie! Czytam Wasz wątek i natrafiłam na ciekawą informację, że przesuszone włosy nie wyglądają dobrze po położeniu farby z 3 po przecinku - bardzo przydatna wiadomość, ale... pierwszy raz w życiu chcę uzyskać ciepły odcień blondu (wcześniej farbowałam różnymi blondami, najczęściej z popielem, obecnie wypłukuje mi się neutralny odcień) i nie mam pojęcia jak to zrobić, bo trochę się boję o ten efekt tego "anielskiego włosia" z choinki... Mój kolor to poziom 9 i taki też ma być, tyle, że ciepły. Czy 9,31 będzie bezpieczniejsze? A może 9,13? Zależałoby mi, żeby kolor był naprawdę słoneczny, już chciałam walnąć 9,3, ale trafiłam tutaj no i... nie walnę Poradzicie coś?
Dodam, że moje włosy nie są jakieś spalone ani bardzo poniszczone, no ale jak to blondzie - suche po prostu, zwłaszcza końcówy.
Edytowane przez malaika7
Czas edycji: 2011-09-05 o 18:44
|
|
|