2013-05-06, 10:52
|
#2561
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy
Hej dziewczyny chcialam sie z wami podzielic moja wczorajsza przygoda z pierwsza w zyciu dekoloryzacja. Deko robilam 2X elgonem (uzylam po 2 komplety na kazda deko na moje dosc dlugie wlosy choc niezbyt grube i bylo ok). kolor sciagnal sie tak srednio jak widac na zdjeciach: nr2 - po 1 deko i nr.3 po dwoch deko, na zdjeciu nr.1 byly moje wlosy wczesniejsze, byla to w sumie czerwiec ktora aplikowlam na czern od jakichs 2 lat i mozna powiedziec ze sladu za bardzo po czerni nie bylo (fakt ze zdjecie zrobione w swietle dziennym, w swietle sztucznym byly duzo ciemniejsze). czerwien na dlugosci jeszcze mam,natomiast na odrostach juz raczej nie widac. po tych dwoch deko nalozylam natural dark blonde z poziemu 7 garniera i kolor docelowy widac na ostatnich dwoch zdjeciach. na dlugosci jeszcze bije czerwienia. ogolnie chcialam uzyskac taki jasny brazik wiec w sumie mozna powiedziec ze jest ok,tyle ze ten kolor troszke mnie rozczarowal jest taki nijaki:/
I teraz mam pytanie, czy robic kapiel rozjasniajaca nast.razem gdy bede chciala uzyskac jeszcze jasniejszy braz,a nawet blond, czy zrobic jeszcze dekoloryzacje?
Musze powiedziec ze moje wlosy sa w lepszej kondycji niz byly przezd deko i farbowaniem a to chyba za sprawa maski gliss kur do wlosow bardzo zniszczonych-takie czarne pudeleczko polecam
|
|
|