[v-x-n]

Ja bym wcale żelu Dove nie polecała, bo może zapchać podatną na to skórę (jak i inne drogeryjne napakowane chemią).

Mój problem z niedoskonałościami na plecach zniknął praktycznie całkowicie od czasu przerzucenia się na delikatne kosmetyki - odstawiłam żele typu Nivea, Dove, teraz używam na zmianę żelu Alterra / Babydream. Do tego porządny peeling raz na dwa, trzy dni (polecam domowy peeling kawowy, mnie sluży też scrub waniliowy z Sweet Secret) i na koniec delikatne mleczko nawilżające (ja używam Hipp dla dzieci). Skóra jest miękka, gładka, jednolita w kolorycie i przestały pojawiać się niedoskonałości.

Jak już coś sporadycznie się pojawi, to nakładam pastę cynkową (nie maść, a pastę, koszt około 2zł w aptece).

Generalnie wszystko zależy od przyczyny powstawania niedoskonałości - u mnie wszystko było sprawką drogeryjnych kosmetyków, podrażniały i zapychały.