Dot.: Nieudane farbowanie - wątek zbiorczy
Wyszło źle , na pewno jest już lepiej . położyłam na 10 min farbę popielaty blond , włosy wyszły trochę niebieskie .włosy są suche , skróciłam z 5 cm sama . bo końce nie nadawały się już do niczego . Bardzo żałuje tej wizyty u fryzjera . Człowiek w obawie przed zniszczeniem włosów domową koloryzacją zapisuję się do specjalisty . A tu porażka ....i to na wcześniej nie farbowanych włosach . Najbardziej boje się że włosy wykruszą mi się centymetr od nasady bo tam w świetle dziennym widać ewidentne przesuszenie . włos jest biały cm od głowy .Będę je olejowała ,odżywiała,
Ale co dalej gdy włosy odrosną , chciałam mieć jasne włosy ale nie aż tak , jak rozjaśnić odrost później żeby nie wjechać na już przepaloną nasadę ? czy lepiej wybić sobie z głowy jasne włosy , kupić średni blond , ściąć jeszcze bardziej włosy i czekać aż odrosną?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=866626
|